Zrobiłam zakupy w sklepie online Sephory- skusiła mnie niższa cena podkładu Smashbox Liquid Halo, do tego dołożyłam zapach Issey Miyake Pleats Please i parę drobiazgów- w sumie zapłaciłam około 320zł. Miło zaskoczyło mnie, że w paczce oprócz zamówionych produktów znalazłam całkiem duże różowe pudełko.
A jeszcze milej zrobiło się, jak je otworzyłam :).
W pudełku znalazłam spore próbki zapachów: Calvin Klein Endless Euphoria (15ml), Marc Jacobs Dot (4ml), Tous Sensual (4ml), Chloe Chloe (4ml).
Mini szminkę Le Rouge Givenchy w kolorze 202 Rose Dressing- chłodny, brudny róż.
Żel do demakijażu (świetny- pisałam o nim TU), żel pod prysznic i próbkę Porefessional Benefit.
No i samoopalacz w piance.
Wiadomo, że każdy lubi dostawać prezenty, więc Sephora ma u mnie dużego plusa :).