Kredki kupuję raczej tanie, bo do tej pory nie zauważyłam spektakularnej różnicy w jakości w porównaniu z droższymi. Wolę za te same pieniądze mieć więcej kolorów :).
1. Smashbox Limitless Eyeliner kolor Onyx
Mój najnowszy nabytek, jest częścią tego zestawu. Intensywnie czarna kredka, którą łatwo się maluje. Nie jest ani za twarda ani za miękka. Bardzo trwała.
2. Rimmel Scandaleyes 014 Bright Blue
3. Rimmel Scandaleyes 007 Turquoise
Obie kredki mają piękne intensywne kolory. Są trwałe ale miękkie i trzeba trochę uważać przy malowaniu.
4. Essence Long Lasting Eye Pencil 02 Hot Chocolate
Brązowa wykręcana kredka. Dobra i tania- czego chcieć więcej :). Kolor nie jest tak intensywny jak w przypadku Smashboxa i Rimmela ale do dziennego makijażu wystarcza.
5. Bell Professional Eye Liner
Nie wiem co ma oznaczać to professional w nazwie- jest to zwykła wykręcana ciemnoszara kredka. Bardzo podobna do poprzedniczki
6. Essence Crazy about color C04
Szmaragdowa kredka, dosyć miękka ale niezbyt trwała.
7. Inglot Eyeliner 524
Najelegantsza z całego zestawu. Wykręcana, ciemnoszara błyszcząca kredka. Po drugiej stronie ma gąbeczkę do rozcierania. Niestety gąbeczka średnio się sprawdza bo bardziej gumuje niż rozciera. Poza estetycznym opakowaniem niczym się nie wyróżnia, a kosztuje ponad 30zł.
8. The Body Shop Eye Definer Shimmering
Steel
Srebrna, używam głównie na dolnej powiece. Nie zachwyca konsystencją, nie jest bardzo twarda, raczej chropowata i używanie jej to średnia przyjemność. Jak się skończy poszukam sobie innej srebrnej kredki.
9. Essence Blackmania
Czarna, bardzo miękka. Nakładam ją pędzelkiem, bo wszelkie próby narysowania nią kreski normalnie kończyły się złamaniem kredki. Jest trwała i ma intensywny kolor.
10. Sephora Flashy Liner
Najciekawszy kolor i efekt- holograficzna lawenda. Ładnie rozjaśnia spojrzenie, czasem używam na całą powiekę. Problem jest taki jak w kredce z TBS- jest choropowata.
I na koniec swatche na ręce. Najbardziej wyróżnia się niebieski Rimmel i kredka z Sephory.
Widzę, że brakuje mi fioletów ;).
od góry od lewej: Smashbox, Rimmel, Rimmel TBS
dolny rząd: Black Mania, Sephora, Essence, Bell, Inglot
Zabrakło szmaragdowej kredki Essence
Kredki Rimmel mają śliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, może się jeszcze na jakieś skuszę.
Usuń