niedziela, 10 listopada 2013

Smashbox Wondervision Eye Set

Od pewnego czasu szukam paletki cieni, już zbierałam się żeby zamówić jakąś ze Sleek'a, ale weszłam wczoraj do Sephory i skusił mnie ten zestaw.
6 cieni, czarna kredka i mascara. Kosztuje 139zł w Sephorze, a na stronie producenta 32$ :/. Oprócz kosmetyków dołączone są 3 karty z propozycjami makijażu. Zestaw występuje w 3 wersjach kolorystycznych, ja wybrałam Cosmic.
Zacznę od mascary, której tak naprawdę nie potrzebowałam ;).


Eleganckie srebrne opakowanie, kryje ogromną szczotę, poniżej dla porównania z Clump Defy od Max Factor.
Jej wielkość skutecznie utrudnia pomalowanie dolnych rzęs bez upaprania wszystkiego naokoło. Ale jak już się uda to efekt jest niezły- rzęsy są wydłużone i pogrubione, nie robią się grudki, a mascara trzyma się bez kruszenia ok 10 godzin. Nawet wczorajsze ulewy jej nie zaszkodziły. Ale właściwie to nie jest w niczym lepsza od Clump Defy.

Kredka- nie przetesowałam jej jeszcze w makijażu, ale wydaje się, że się sprawdzi. Ma intensywny czarny kolor i odpowiednią konsystencję- nie jest za miękka ani za twarda.

No i najważniejsze, czyli cienie.
Na zdjęciu prezentują się ładnie, ale opakowanie zrobione jest z tandetnego plastiku. Na odwrocie oznaczenia kolorów
I swatche, które wcale nie oddają tego jak cienie naprawdę wyglądają ;). 

Od góry od lewej strony:
Luster- klasyczny matowy beż, który stapia się ze skórą tak że go prawie nie widać. 
Silver- błyszczący chłodny szary brąz
Sandstone- na zdjęciu słabo widoczny matowy średni brąz, który dobrze sprawdza się przy modelowaniu powieki
Dolny rząd:
Aqua- morski kolor z błyszczącymi drobinkami
Smoke- matowy ciemny brąz
Sapphire- najpiękniejszy w paletce, matowa czerń z mnóstwem szafirowych drobinek

Przy nakładaniu trzeba trochę uważać żeby nie nabrać na pędzel za dużo cienia, bo się osypie. Ale poza tym nie ma się czego przyczepić. Są mocno napigmentowane, bez problemu się rozcierają i nie znikają z powieki. Zestaw kolorów sprawdzi się na dzień i na wieczór, a kolory Aqua i Saphhire pewnie wykorzystam też do robienia kresek.

Jestem zadowolona z zestawu, chociaż trochę denerwuje mnie różnica w cenie między Sephorą a Smashboxem , no i opakowanie cieni mogłoby być wykonane z jakiegoś lepszego materiału.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz